Coś łatwego i
pysznego, a zarazem zdrowego. Ciasteczka robi się tak szybko, że zrobiłam
dopiero końcowy efekt pracy.
Moja wersja to ciasteczka z białą i gorzką czekoladą, można
zamiast czekolady użyć skórki z cytryny i pomarańczy, orzechy lub suszone owoce
– w każdej wersji będą pycha.
Na ok. 15 ciasteczek
potrzebne będą:
125 g masła
100g nierafinowanego
brązowego cukru
1 jajko najlepiej z
hodowli naturalnej czyli od szczęśliwych kurek
100g mąki
25 g płatków
owsianych
¼ łyżeczki proszku do
pieczenia
½ łyżeczki soli
50 g białej i 50 g
ciemnej czekolady
Można użyć robota kuchennego i po prostu wrzucić wszystko
razem i zmiksować, bądź ucierać ręcznie. Miękkie masło wrzuć do miski razem z
pozostałymi składnikami i wymieszaj. Dołóż czekoladę.
Całość przełóż na folie spożywcza i postaraj się uformować
wałek o średnicy ok. 7cm. Włóż ciasto do zamrażarki na ok. 30 minut.
Rozgrzej piekarnik do 190 stopni. Schłodzone ciasto wyjmij z
folii i pokrój na plastry grubości ok. 1 cm. Układaj na blasze z papierem do
pieczenia lub na macie silikonowej. Ciasteczka pieką się ok. 8-10 minut,
zwiększają swoja objętość dlatego nie układaj ich zbyt blisko siebie. Poczekaj
, aż staną się chłodne i chrupiące, idealne dla dzieci, do mleka i na
wycieczkę.
Mój maluch zjadł ich baaarrdzooo dużooo
„Mamo te ciasteczka są przepyszneeeeeee” – chyba było warto
;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz